Korzystanie ze służbowego auta do celów prywatnych przez ,,nie etatowców”

Informujemy, że pojawiają się praktyczne problemy dotyczące korzystania ze służbowego auta do celów prywatnych przez członków zarządu, menedżerów, zleceniobiorców, osób współpracujących na podstawie umowy o dzieło.

Podkreślenia wymaga, że interpretacja ogólna Ministra Finansów, z dnia 11 września 2020 r., DD3.8201.1.2020 dotyczy wyłącznie, zryczałtowanego przychodu pracownika związanego z wykorzystywaniem samochodu służbowego do celów prywatnych. Tym samym, nie reguluje ona rozliczania korzystania dla celów prywatnych z samochodów służbowych osób świadczących usługi w oparciu o inny stosunek niż stosunek pracy. 

W ocenie Krajowej Informacji Skarbowej, w takim przypadku, zasadne jest naliczenie „nie etatowcom” przychodu według cen rynkowych, czyli cen z wypożyczalni aut lub w oparciu o wysokość raty leasingowej, co w konsekwencji prowadzi do sytuacji, gdzie taka osoba zapłaci znacznie wyższy podatek niż pracownik, któremu, pracodawca powinien naliczać, co miesiąc, przychód zryczałtowany w wysokości uzależnionej od pojemności silnika pojazdu (do 1600 cm3 jest to 250 zł, powyżej – 400 zł). 

Co więcej, przy „nie etatowcach”, pojawia się kolejny problem związany z korzystaniem z pojazdu służbowego dla celów prywatnych, mianowicie kwestia rozliczenia paliwa. Jak wiadomo, ww. wrześniowa interpretacja ogólna Ministra Finansów, wyjaśnia, że ryczałt obejmuje także paliwo, stąd nie ma potrzeby doliczania pracownikom dodatkowego przychodu z tego tytułu[1]. W naszej ocenie, przychód z tytułu udostępnienia samochodu służbowego na cele prywatne osób niebędących pracownikami, w drodze analogii, powinien obejmować także paliwo. Niemniej, obecnie brak regulacji, które niniejszą kwestie jednoznacznie regulują.

Powyższe rozważania, potwierdzają interpretacje indywidualne. 

Mianowicie, aktualne linie interpretacyjne organów podatkowych wskazują, iż członkowie zarządu, niezatrudnieni w oparciu o umowę o pracę, a wykonujący swoje obowiązki na podstawie kontraktów menadżerskich w wyniku korzystania ze służbowego samochodu do celów prywatnych uzyskują przychód z tytuły nieodpłatnych świadczeń. Stanowią o tym m.in. interpretacja indywidualna z dnia 2 października 2020 r., sygn. 0113-KDIPT2-3.4011.724.2020.1.GG, a także interpretacja indywidualna z dnia 27 sierpnia 2018 r., sygn. 0115-KDIT2-2.4011.275.2018.1.MM.

Z kolei, w interpretacji indywidualnej z dnia 2 października 2020 r. (0113-KDIPT2-3.4011.724.2020.1.GG), Dyrektor KIS, podkreślił, że przepis art. 12 ust. 2a ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych (PIT) ustala kwestie przychodu z nieodpłatnego korzystania ze służbowego samochodu do celów prywatnych, jedynie do pracowników, co za tym idzie nie reguluje kwestii innych osób zatrudnionych.

Zatem, zagadnienie dotyczące osób zatrudnionych, nie będących pracownikami, które korzystają z samochodu służbowego w celach prywatnych, pozostaje nieuregulowane.

W interpretacji indywidualnej z dnia 2 października 2020 r. wydanej przez Dyrektora KIS, o sygn. 0113-KDIPT2-3.4011.594.2020.1.GG ustalono, iż Prezes Zarządu, lub inni członkowie zarządu, którym powierzono do korzystania samochód służbowy, w celu należytego wywiązywania się z obowiązków służbowych, korzystając z przedmiotowego samochodu, w celu dojazdu z miejsca zamieszkania do miejsca wykonywania obowiązków służbowych, bądź powierzonych zadań i z powrotem do miejsca zamieszkania, nie uzyskują z tego tytułu przychodu z umowy o świadczenie usług zarządzania, podlegającego opodatkowaniu podatkiem dochodowym od osób fizycznych, a tym samym na zatrudniającej ich Spółce nie ciążą w tym przypadku obowiązki płatnika.

Zaznaczyć trzeba, że rozbieżności rozliczenia korzystania ze służbowego samochodu w celach prywatnych przez pracowników/ nie pracowników są problematyczne zarówno dla przedsiębiorstwa i osób przez nie zatrudnionych, jak i dla księgowych, którzy mają kłopot z ustaleniem wysokości przychodu dla nie pracownika.

Zgodnie z bieżącymi przepisami (art. 11 ust. 2a ustawy o PIT) wydaje się, że należy w tym przypadku bazować na wartości rynkowej udostępnianego pojazdu, tj. np. koszcie wynajmu takiego samego pojazdu lub koszcie raty leasingowej.

Remedium, na powyższe, przede wszystkim dla samego korzystającego z pojazdu, mogłoby być wystawianie przez przedsiębiorstwo na rzecz osoby nie będącej pracownikiem faktury z tytułu usługi udostępnienia auta, połączonej z równoczesnym aneksowaniem umowy w zakresie jego wynagrodzenia, tj. połączonej z odpowiednim zwiększeniem tego wynagrodzenia lub też, w sytuacji gdy dana osoba, korzysta z samochodu służbowego wyłącznie na potrzeby prawidłowej realizacji umowy, to zaznaczenie tego faktu w umowie, celem uniknięcia ryzyka zakwestionowania tej sytuacji i w następstwie ustalenia przez organ podatkowy, że pojazd był wykorzystywany na cele prywatne, co rodzi obowiązek rozpoznania przychodu po stronie osoby z niego korzystającej. 

Powyższe potwierdza obecną profiskalną politykę podatkową prowadzoną wobec menedżerów, zleceniobiorców, osób współpracujących na podstawie umowy o dzieło.

Ciężko jest obecnie jednak stwierdzić, jaki kierunek zostanie na stałe obrany przez organy podatkowe. Problem, który wydawał się rozwiązany i utrwalony w wydawanych wyrokach sądów administracyjnych, na nowo nabiera na znaczeniu…gdzie w tym wszystkim pewność opodatkowania i zaufanie podatnika do organów???

Będziemy Państwa na bieżąco informować.


[1] Zgodnie z wrześniową interpretacją ogólną: Przyjmując zatem argumentację zawartą w jednolitej linii orzeczniczej sądów administracyjnych w zakresie interpretacji art. 12 ust. 2a ustawy PIT, należy stwierdzić, że ryczałtowo określona w tym przepisie wartość nieodpłatnego świadczenia obejmuje ponoszone przez pracodawcę koszty związane z utrzymaniem i ogólnym użytkowaniem samochodu, przykładowo takie jak: paliwo, ubezpieczenie, wymiana opon, bieżące naprawy, okresowe przeglądy, które zakład pracy – jako właściciel samochodu – musi ponieść, aby samochód był sprawny i mógł uczestniczyć w ruchu drogowym. Używanie tak udostępnionego samochodu czasami wiąże się z dodatkowymi kosztami, takimi jak opłaty parkingowe, czy opłaty za przejazdy autostradą, które nie mogą być uznawane za świadczenia objęte kwotą określoną w art. 12 ust. 2a ustawy PIT. Ustawodawca wskazał bowiem wyraźnie, że chodzi o świadczenie związane z wykorzystaniem samochodu służbowego (czy z oddaniem do używania – bezpłatnie – dla celów prywatnych), a nie wszelkimi pochodnymi kosztami związanymi z podróżą samochodem udostępnionym do wykorzystywania w celach prywatnych.

5/5 - (1 głosów)