1 stycznia 2017 r. weszły w życie przepisy wprowadzające obniżoną stawkę podatku dochodowego od osób prawnych w wysokości 15 proc. Preferencja podatkowa została skierowana jedynie do małych podatników, u których przychody ze sprzedaży brutto nie przekraczają 1,2 mln euro oraz rozpoczynających działalność.
Jak czytamy w uzasadnieniu do nowelizacji ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych, wprowadzona stawka preferencyjna CIT ma w głównej mierze umożliwić małym przedsiębiorcom zachowanie większej części wypracowanego dochodu, co w konsekwencji ma przełożyć się na możliwości rozwoju działalności takiego przedsiębiorcy.
Niemniej nowe przepisy uniemożliwiają skorzystanie z obniżonej stawki CIT wielu podatnikom, którzy powstali:
1. w drodze przekształcenia, połączenia lub podziału podatników CIT – tutaj wyjątkiem jest przekształcenie spółki kapitałowej w inną spółkę kapitałową;
2. w drodze przekształcenia jednoosobowej działalności gospodarczej osoby fizycznej;
3. w drodze przekształcenia spółki niebędącej osobą prawną;
4. za sprawą osób prawnych, osób fizycznych albo jednostek niemających osobowości prawnej, które wniosły aportem na kapitał zakładowy podatnika CIT prowadzone przez siebie przedsiębiorstwo, zorganizowaną część przedsiębiorstwa albo składniki majątku tego przedsiębiorstwa o wartości przekraczającej łącznie równowartość w złotych kwoty co najmniej 10 tys. euro;
5. za sprawą osób prawnych, osób fizycznych albo jednostek niemających osobowości prawnej, które wniosły aportem na kapitał zakładowy podatnika CIT składniki majątku uzyskane w wyniku likwidacji innych podatników CIT, których były wspólnikami.
Powyższe wyłączenia dla podatników CIT rozpoczynających działalność będą obowiązywać w roku podatkowym, w którym rozpoczęli działalność, oraz w roku podatkowym bezpośrednio po nim następującym. Oznacza to, że wskazana grupa podatników będzie mogła skorzystać z proponowanej zmiany dopiero począwszy od trzeciego roku podatkowego, pod warunkiem że nadal będą małymi podatnikami.
Niepokoi fakt, że wprowadzone przepisy różnicują podatników CIT nie tylko w kwestii osiąganego przychodu, momentu rozpoczęcia działalności, ale również w kwestii formy prowadzonej działalności. Należy bowiem zauważyć, że nowa stawka CIT obejmuje jedynie spółki z o.o., spółki akcyjne i spółki komandytowo-akcyjne. W konsekwencji podatnicy CIT prowadzący swoją działalność w formie stowarzyszenia czy fundacji nie mają możliwości skorzystania z przedmiotowej preferencji.
Kolejnym przejawem dyskryminacji prawnej jest brak analogicznych przepisów w ustawie o podatku dochodowym od osób fizycznych. Zatem przedsiębiorcy prowadzący swoją działalność w formie jednoosobowej działalności gospodarczej, spółki cywilnej, spółki jawnej, spółki partnerskiej czy spółki komandytowej nie mają możliwości rozliczenia się ze swoich dochodów według stawki w wysokości 15 proc.
W tym miejscu warto podkreślić, że Minister Finansów w uzasadnieniu do nowelizacji ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych wielokrotnie podkreślał, iż wprowadzona zmiana ma stać się panaceum na zaburzone warunki konkurencji, których minister finansów upatruje najwidoczniej jedynie w podwójnym opodatkowaniu spółek kapitałowych.
Analizując jednak nowe przepisy, nie można oprzeć się wrażeniu, że wprowadzona zmiana, która w założeniu miała doprowadzić do rozwoju małych przedsiębiorstw w Polsce, stanowi jedynie nieudaną zapowiedź wsparcia dla szeroko rozumianej przedsiębiorczości w naszym kraju.