Polski ustawodawca już od kilku lat dąży do zmiany aktualnego modelu poboru podatku u źródła. W obecnych ustawach dochodowych można dostrzec (zawieszoną) regulację, w myśl której płatnik – po przekroczeniu wypłat na rzecz tego samego podatnika w roku podatkowym na kwotę 2 000 000 zł – jest obowiązany do poboru podatku według stawek podstawowych (20%/10%/19%). Innymi słowy, przekroczenie ww. limitu kwotowego pozbawia możliwości stosowania właściwych umów o unikaniu podwójnego opodatkowania, a także zwolnień lub stawek wynikających z przepisów szczególnych.
Nowy Ład łagodzi powyższe rozwiązania.
Przede wszystkim należy wskazać, że limit został ograniczony do wypłat z tytułów określonych w art. 21 ust. 1 pkt 1 i art. 22 ust. 1 ustawy o CIT (czyli np. odsetek, licencji, użytkowania urządzenia przemysłowego, dywidend) – dokonywanych na rzecz podmiotów powiązanych. Obecnie procedowana nowelizacja zakłada zatem podwójne zmniejszenie restrykcji, bo zarówno przedmiotowe (do dochodów pasywnych), jak i podmiotowe (do transakcji pomiędzy podmiotami powiązanymi).
Tu należy zasygnalizować planowaną małą klauzulę. Jeśli bowiem wypłacane należności, bez uzasadnionych przyczyn ekonomicznych, nie zostaną zakwalifikowane do wyżej wymienionych tytułów (21 ust. 1 pkt 1 i art. 22 ust. 1 ustawy o CIT), limit i wiążące się z nim ograniczenia, i tak znajdą zastosowanie. Wyprzedza się zatem ewentualne zakusy podatnika i płatnika, aby kształtować transakcję w sposób, który wymknie się spod nowego podatku u źródła.
Powiązania pojawiają się nie tylko przy samym mechanizmie ,,pay and refund”, ale i przy należytej staranności. Choć w tym miejscu zdaje się to mieć charakter porządkowy. Organy podatkowe już dziś wskazują na konieczność różnicowania wymogów związanych z należytą starannością w odniesieniu do podmiotów powiązanych oraz niepowiązanych. Po wprowadzeniu Nowego Ładu, okoliczność ta ma wynikać bezpośrednio z ustawy.
Kopia certyfikatu rezydencji, to kolejne zagadnienie, o którym warto wspomnieć. W aktualnie obowiązującym stanie prawnym, płatnik, co do zasady, może posłużyć się nią tylko w przypadku płatności za usługi niematerialne do kwoty 10 000 zł w roku kalendarzowym (na rzecz tego samego podmiotu). Proponuje się jednak, aby kopią potwierdzać każdą transakcję podlegającą pod podatek u źródła, niemniej oczywiście, jeśli informacje wynikające z certyfikatu nie budzą wątpliwości.
Kluczową kwestią, w świetle powyższych zagadnień, zdaje się być rozszerzenie opcji stosowania opinii o stosowaniu zwolnienia, która po nowelizacji ma zmienić nazwę na opinię o stosowaniu preferencji. Daje ona – obok przewidzianego w ustawie oświadczenia – możliwość stosowania zwolnień czy umów o unikaniu podwójnego opodatkowania po przekroczeniu limitu 2 000 000 zł. Aktualnie ograniczona do podmiotów powiązanych, będzie mogła być stosowania przez każdego, kto wystąpi o jej otrzymanie. W naszej ocenie, instrument ten wart jest uwagi, bo choć płatny (2 000 zł), pozwala na stosowanie zwolnień (co do zasady) przez 36 miesięcy. Jest zatem wyjątkowo przydatny przykładowo przy wypłacaniu zagranicznych dywidend. 19% podatku lub zwolnienie z jego poboru – różnica jest widoczna.
Powyższe kwestie są w naszej ocenie najistotniejszymi w zakresie podatku u źródła, choć Nowy Ład przewiduje jeszcze kilka zmian. W najbliższym czasie z pewnością przyjrzymy się opinii o stosowaniu preferencji.